Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
30 |
31 |
01 |
02 |
03
|
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10
|
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16
|
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23
|
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30
|
01 |
02 |
03 |
Najnowsze wpisy, strona 5
Siemanko... nie wiem po cio piszę tą notkę... chyba dlatego, że jutro jest informatyka i żeby to wszystko jakoś odragować... Wiem, że Wy z tej notki raczej za dużo nie zrozumiecie, ale chę ją napisać i tak:/
Już było tak fajnie normalnie luzik zero dołów i wogóle... nie wiem dlaczego ludzie tak kochają kopać mi dołki:/:(( Sorx będę tu klnąć... do tego jeszcze chyba mam prawo? Kurwa chyba znowu wszystko się jebie a myślałam że to wszystko się już ułoży:( Ja jestem chyba qrwa za bardzo naiwna i normalnie już odechciewa mi się żyć:/:/ Nie wiem po co ludzie kopią podemną cały czs dołki... coraz głębsze i głębsze i jest ich coraz więcej... więcej:/ aż wreszcie wyląduje w wariatkowie... po prostu wykopią mi grób ale spox... nie będę dramatyzować;/
Po prostu dziękuje Wam, że pierdolicie mi życie... zabieracie mi nadzieję... obrabiacie mi dupę za plecami, a udajecie przyjaciół... spox ja to wszystko wiem:/ Qrwa mać róbcie sobie to co Wam się podoba... to wasze problemy nie moje. Nie mogę jeszcze tym się przemować... po prostu nie mam siły już:/ WyJeBaNe nie wiem czy jutro iść na dyskotekę... może pójdę hehe teraz przypomiało mi się, że może będą ci z pierwszej klasy
Heh nie wiem po co to wszystko piszę:/ jestem po prostu wściekła:(( Nie będę pisała przez kogo (nie mogę) ale wiem, że nikomu tak naprawdę na mnie nie zalezy i wogóle jebcie się "Prawdziwych przyjaciół na palcach ręki zliczę..."
Ta notka jest bez sensu, ale muszę to napisać jest mi po prostu lepiej:/
Jednyny plus dzisiejszego dnia tio to, że moja mamuśka wróciła do domu i nawet chyba całkiem nieźle się czuje:)) Dobra kończę ten bezsens:/ bo to wszystko jest chore:/ nie wiem już nic... Dziękuje tym, którzy pomagają mi w tych trudnych chwilach bo bez Was nie dałabym sobie rady.... Kończę... Papa:*:*
Heh dzisiaj mi już w sumie przeszło więc jest okii jak coś pewnie nigdy te osoby dla których ta notka jest zadedykowana;/ nie przeczytają jej i dobrze:/ WyJeBaNe na WaS:/...
Siemanko:* Jutro informatyka, więc znów piszę noteczkę, tylko szczerze mówiąc nie mam chyba o czym... ehh:P
W szkole jak można się domyślić jak narazie tio nie za dobrze i pewnie lepiej nie będzie;/ Ale spoxx. Tylko utrudniają nam wszystko;/ Ja nie wiem z jakimi ocenami skończę tą szkołę:/ HeH pozatym niektórzy zaczynają mnie już maxymalnie wkurwiać... ja pewnie ich tesh ale leje na to:P Hih jutro sprawdzian z polaka a ja prawie nic nie umiem;/ Nie wiem cio siem ze mną dzieje... coraz gorzej:P Heh za tio zaczynam siem trochę nawracać:P Byłam we wtorek w Kościele na mszy dla osób które w tym roku mają iść do bierzmowania... stwierdziłam, że postaram się iść. Mam nadzieję, że temu podołam
Boshe albo będę miała przerąbane na gegrze (z panem praktykantem) Boshe jak ja go nienawidzę, a dzisiaj jak szłam po ulicy z mamuśką i na niego akurat jechałam on szedł za nami:D Mam nadzieję, że nie usłyszał tego, ale facet chyba domyśla siem, że nie pałam do niego sympatią:P To naszczęście już ostatnia lekcja z nim:P
Boshe ciom ja tyle piszę o tej szkole... jest już 23:30 a ja nie mam nawet muzyki odrobionej;/ YyY jutro odrobię;/ Dzisiaj było zebranie i jak narazie jeszcze chyba nie podpadłam, a w każdym razie Miodzio nic nie mówiła
Nio miałam mieć wolną chatę bo moja mamuśka miała iść na operację na żylaki ale wypisali ją po jednym dniu:) Teraz idzie w niedzielę... heh a ja będę grzeczna i nie zrobie żadnej biby... naprawdę:P Kończę tą bezsensowaną notkę o szkole;/;/ PoZdrOoOfkA:*:*
aaa i jeszcze jedno heh ostatnio chyba uzależniłam siem od facetów... ciom zrobić z tym? A w sumie tio nic takiego nie robię tylko o nich gadam:P Hih podoba mi siem kilku ale jeden ma dziewczynę, a drugi jest za młody, ale siem jeszcze zobaczy:P PozdrOoOfkA:*:*
Siemanko:) Jutro informatyka... mam nadzieję, że dodam tą notkę bo podobno już jest net:p Przepraszam Was, że tak żadko komentuje noteczki, ale jestem strasznie zmęczona:(( Dosłownie przez szkołę nie mam już na nic siły. Teraz siedzę przy kompie (jest około 20) i juz marzę o tym żeby iść spać a czeka mnie jeszcze odrabianie Polskiego. Z jednej strony cieszę się, że chodzę do tej cholernej szkoły, bo tam przynajmniej coś się dzieje i przynajmniej nie mam czasu za dużo myśleć. Za to ostatni weekend był po prostu staraszny. Miałam takiego doła, że miałam ochotę powyrywać sobie włosy z głowy... nie wiem co mi się stało. Ale to chyba było przez kochanego PanA KeLnerA:( Jak myślicie czy to możliwe zakochać się w przeciągu tak krótkiego czasu?
Ehh ja chyba po prostu zauroczyłam się Nim, ale nie wiem dlaczego to jest takie silne, bo ja nie należę do osób zbyt kochliwych. Żadko zakochuje się... To musi być naprawdę ktoś wyjątkowy... On był taki innY:/ Ale najważniejsze, że już mi przechodzi... nie wiem cio się ze mną stało... Przecież ja nigdy nie płakałam a teraz... Teraz wylewam chyba najwięcej łez... więcej niż wylałam w całym swoim życiu. Nieważne:( Z jednej strony chciałabym dowiedzieć się co u Niego chociaż pozdrowić go, ale zbyt nie chcę o Nim rozmawiać z ciocią:( Nie chcę, żeby wiedziała, że ma rację... że zakochałam się w NIm... będzie mi współczuła dlatego nie chcę. I On mógłby dowiedzieć się o tym wszystkim, a do tego nie mogę dopuścić...:( On mi nie złamał serca (tak jak zrobił to kto inny) ale i tak ono krwawi:(
Dobra znowu powstanie jakiś beznadziejny kolos, bo zaczynam po prostu użalać się nad sobą:( Mam nadzieję, że ten weekend spędzę lepiej bo czeka mnie baaardzo duuuużo nauki:(( Eehh i jeszcze dostanę 1 z fizy z pierwszego sprawdzianu... miodzio normalnie:(( Nie mówiąc o tym, że z tej szkoły robi się więzienie:/ Aaa tak wogóle ta historia z wakacji jest taaaka dziwna, ale staram się o tym nie myśleć Ehh i wogóle zdaję sobie sprawę, że pewnie większość osób nie wierzy mi ale to już ich sprawa a nie moja:/ Dobra kończę, bo i tak nikomu nie bedzie chciało się tego czytać:] PozdrOoOfkA:*:*
WspoMnieNia, KtóRe IskrzĄ JeszcZe Dziś OczY szKlą... A teraz ŚpiJ I ZaPomniJ o tYm Co widzIaŁeś...Co SłYszAłeŚ... Co PrzEżYłeŚ I PomYśL Że To SeN... Że To WcaLe Nie DziaŁo SiĘ... TaK bĘdziE LepIeJ...
Siemanko:* Przeyszedł czas, żeby napisać notkę... w sumie chciałam dodać ją wczoraj na informatyce, ale szkoła dalej nie jest podłączona i jeszcze conajmniej dwa tygodnie nie będzie;/
Boshe jestem strasznie wkurwiona, co zawdzięczam oczywiście mojej matce... szkoda gadać;/ W szkole jest nawet nawet --->> hYhY są niezłe jazdy:P Już nawet nauczyciele skarzyli siem na moją klasę i jest dosłownie bosko;] Przynajmniej można siem pośmiać:) Dzięki szkole moje zycie ma przynajmniej jakieś kolory bo tak to byłoby naprawdę cieżko:( Byłoby takie smutne... czarno - białe. W sumie to w części takie jest:( Eee dobra nieważne;] Jeszcze co do szkoły: hehe przydzielili nam szafki ja mam boską (chyba) zieloną, numer 150:] I tak już nie stoi na swoim miejscu bo koofany Kubuś ją porzestawił:]
YyY jakoś dziwnie mi jest, czuję taka jakaś samotna:( Czuje się obco... nie wiem dlaczego. Tęsknie za czymś... a może za kimś... Ehhh po prostu chciałabym zakochać się z wzajemnością........ może wtedy moje zycie stało by się ciekawsze. Nie wiem... znowu mam jakiś mętlik w głowie. ostatnio za dużo interesuje się chłopakami. Eehhh a kiedy znajdzie się mój Romeo? Achh a może to był Seabatian? Dzisiaj uświadomiłam sobie, że za około 3 miesiące jego już tu nie będzie. Najgłupiej jest żyć z taką świadomością, że nigdy już go nie zobaczę, chociaż on żyje i ja też żyje... Dobra nieważne... Nie napisze do niego SMSa... Nie puszczę sygnału... po co? To NIE MA NAJMNIEJSZEGO SENSU... Ciekawe czy by mi odpisał... pewnie nie:( I dobrze:( Teraz jest tylko jeden chłopak z którym chciałabym być, ale... ale to oczywiście nierealne... Mieszka w Gdyni:( Oki kończę tą jak zwykle beznadziejną noteczkę PozdrOoOfkA:*
Z Miłością Jest Jak Z Cieniem,
Kiedy Ty Uciekasz,
Cień Podąża Za Tobą,
Kiedy Ty Gonisz,
Cień Ucieka
Oczywiście dziękuje AniuLce za dodanie noteczki aa i jeszcze chciałam się spytać czy ktoś wie cio to znaczy "I want you so bad". Papa:*
Siemka:* To dopiero pierwsza notka we wrześniu... Chciałam dodać noteczkę wczoraj na informatyce, ale cóż szkoła zmienia operatora i nie jest jeszcze podłączona;[ Nio jednym słowem zaczęła się szkoła. Moje pierwsze wrażenia generalnie to nie są za dobre;] Musiałam spotkać takiego jednego pajaca (czyt. mój były), który juz ma jakieś problemy chociaż mnie wogóle nie zna i nie wiem na jakiej podstawie twierdzi, że mam dziwne jazdy;] Dobra wbita w niego:/
Wczoraj i przedwczoraj miałam koszmarny humorek;/ dzisiaj już się poprawił:) Strasznie denerwowała mnie szkoła, ogólnie wszystko denerwowało mnie;] Moja klasa jakby całkiem zdziczała, ale przynajmniej można się trochę pośmiać z tych kretynów: Hehe oni to mają jazdy:D Ostatnie dni wakacji spędziłam piorąc, zmywając itp. itd. Moja mamuśka nie miała siły po tym zabiegu, ale już jest w miarę dobrze:)
YyY o czym to ja chciałam jeszcze napisać? Nio dzisiaj poprawił mi się humorek, o czym już wcześniej wspominałam;] Przeczytałam prawie całą książkę w sumie to smutną, bo o dziewczynie która jest chora na białaczkę... nie wiem jak sie skończy, ale napewno niedługo doczytam. Wzruszyłam się przy niej aż raz... nie wiem czy jestem normalna: Ale nieważne dzisiaj miałam straszną ochotę przeczytać książkę:) Poszłam do biblioteki i nawet kary nie dostałam:P:P Był jak zwykle miły pan:P Heh mam nadzieję, że to wszystko się jakoś ułoży:)) Eee dobra będę już kończyła bo zaczynam nudzić więc papa:*:*
Hehe a tak pozatym zastanawiam siem czy zacząć gadać z księdzem (moim od religii) na GG tylko niebardzo wiem o czym: HyhY oczywiście dziękuje AniuLcE za dodanie notki:))) PozdrOoOfkA:*:*