| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
| 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
| 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
| 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
there's nothing i can say
there's nothing i can do now...
chyba robię się nieśmiała i coraz bardziej pojebana?
buu co ja robie z tym swoim nędznym żywotem?
po co? po co? po co? po co?
sobie to uroiłam, to jest bez sensu, i tak wiadomo, że on się mną nie interesuje
lalalaa głupia jestem.
eeeeeeeeeeeeeeeehhhhhhhhh
to jutro już 20, jak ten czas szybko leci;]
a problemy jak gimnazjalistka, kto by pomyślał. ten blog chyba mi szczęścia nie przynosi. dopóki przypadkiem nie wpadłam na niego nie było źle, a teraz co?
teraz nic.
ogólnie zastój, nauka mi za dobrze nie idzie, trzeba się nareszcie zabrać, bo będzie ciężko. jak ja nie lubię siebie i tych wiecznych problemów: chcę coś zrobić, a nie robię nic.
ogólnie rzecz biorąc trzeba zwalczać nadmierną egzaltację, przeżyć swoją 20 o której nikt nie będzie pamiętał i zająć się czymś pożytecznym. zdecydowanie tak.
грустно, даааа
tak, tak jestem powalona, znów wszystko sobie zepsuję, a raczej zepsułam
łącznie z równowagą psychiczną. gratulujemy.
po co mi to było?
miejmy nadzieję, że z bólem ręki zniknie również rozchwianie emocjonalne.
bezsensu. czemu się nie słuchałam koleżanki?
ale to dziwne, przypadkiem natrafiłam na tego bloga. myślałam, że już dawno nie istnieje.
pisałam, a raczej opisywałam tu swoje raczej mało udane życie kilka lat temu. nie wiem jak to się stało, że byłam taka smutna, rozchwiana emocjonalnie. pewnie wpłynęlo na to kilka czynników. nie był to dla mnie najwidoczniej dobry czas, często pewnie też przesadzałam...
cóż, dobrze, że się skończyło;) jestem starsza o te 5 lat, może wcale nie mądrzejsza, może nawet bardziej samotna niż wtedy. nawet ostatnio dowiedziałam się, gdzie moja miłość sprzed kilku lat pracuje i z chęcią bym go zobaczyła^^ to mogłoby być nierozsądne, jeszcze znowu zaczną się cierpienia^^
eeh nieważne, przydałoby się iść spać, zaraz ferie się kończą.