Archiwum 07 kwietnia 2004


kwi 07 2004 ++CoStAm O cZyMsTaM++
Komentarze: 15

Siemanko:) I znowu dwa dni nie mialam neta:(:( Teraz wolne i baaaardzo dobrze... po tym wszystkim musze odpoczac od szkoly... szkoda gadac:/ Eh dawno nic nie pisalam.... i to jest najgorsze ze nie wiem cio napisac:( Wogole ja juz nic nie kumam i moj z moim rozumkiem chyba cosik nie tak jak powinno;/ WiOsNa.... Heh powinnam sie cieszyc... dzisiaj mam taki jakis jebniety dzien... wczoraj bylo dobrze... przedwczoraj tesh:) Ogolnie wczesniej bylo spox:) Dzisiaj sie cos posypalo... Od samego rana zle sie czulam ale fizycznie... eh a dokladniej chodzi o zoladek:( Nio jestem choran na zoladek bo w piatek bylam u lekarza... heh facia powiedziala ze jak tak dalej pojdzie to bede miala wrzody;/ ale jak tu sie nie wkurwiac?? Nie bede juz lepiej nic mowic... heh dzisiaj byli ciocia i wujek nio trzeba przyznac ze bylo nawet spox.... Heh niektorzy ludzie sie zmieniaja albo mi sie tylko wydaje ze sie zmieniaja.... moze oni zawsze byli tacy?? Tego nie wiem zeby on mial wczesniej takie cechy... nigdy nie znalam go z tej strony:) Inni sa tacy jak byli... i tesh jest git:) Moze w swieta przemysle sobie to wszystko... hehe bo zadziwilo mnie zachowanie kilku osob w ciagu tych kilku dni... nie wiem czy to dobrze czy zle... Sorx ze ta notka jest taka dziwna ale naprawde niewiem co sie dzisiaj ze mna dzieje... moze choroba zoladka rownie zle wplywa na glowe?? eh tego to ja juz niewiem... ale wiem jedno Qrwa jak BEDE MUSIALA SIE ZA DUZO DENERWOWAC TO BEDZIE NIEDOBRZE ZE MNA.... dlaczego niedobrze?? Bo Napewno wtedy dostane wrzodow... a napewno mniewysla na gastroskopie:/ Zyc nieumierac po prostu..... Dzisiaj mialam straszny wkurw i zoladek mnie tak napierdalal ze myslalam ze sie pozygam i zastanawialam sie czy czasmi sie nie zwolnic z tej zakichanej budy;/ Dobra szkoda gadac.... ale napewno bedzie git.... WiErZe W tO.... YeAh!! Juz za kilka dni bedzie zajebiscie.... tak jak bylo przedtem.... heh ostatnio niewiem dlaczego wszystkim wciskam kit ze jestem AnIoLkIeM... heh chyba diabelkiem w skorze aniolka... qrde znowu sie rozpisalam:/ Naprawde niechcialam.... samo tak jakos wyszlo:/ Dobra koncze papa:*:*:*:*

^^TySiAcE mYsLi... SlOwA rAnIa TaK...^^ TrUdNo CiEsZyC sIe KiEdY oBrAz SiE rOzMyWa... **UzAlAjAc SiE nAd SoBa NiC nIe OsIaGnIeSz**.......++SzAnSa PrZeSzLa PrZeD oCzAmI... DrUgIeJ mOgE nIe DoStAc:(++

***aga*** : :