Archiwum 23 stycznia 2004


sty 23 2004 Jeszcze o wczoraj....::P
Komentarze: 2

Hejka:) Krotko jeszcze o wczorajszym dniu... Bylam na spacerku... tym razem w scisle okreslonym celu:D bylam po to zeby kupic prezent dla Olci:) Kupilam dla niej tusz do rzes... mam nadzieje ze jej sie spodobal....Ale nie o tym chcialam napisac... Jak tak szlam sobie ulica troche poprzygladalam sie ludzia... Mialam takiego jakiegos dziwnego filma... bylam ciekawa jak  inni ludzie sie czuja... czy sa szczesliwi... czy raczej smutni.... Szczegolnie zwrocilam uwage na chlopaka w czapeczce Pitt Bulla z dziewczyna w jasnym plaszczu..... trzymali sie za raczki.... normalnie slodziutko:) Byli tesh ludzie smutni.... Bo nie tylko mnie przytlacza ta szara rzeczywistosc.... Samotnie podazajacy ulica ludzie ze smutnymi minami.... to standard.... Dlatego ja nie chce byc taka..... Bede taka jak przedtem... jak mi sie uda.... Mam taka nadzieje....Kiedys bylam bardziej wesola....:P:P Ale teraz tesh bedzie spox..... Nie chce byc tak jak inni... przechodzacy przez tunel w ktorym sa napisy "Okupacja Iraku stop...." Nie pamietam jak to bylo dokladnie.... Pewnie na te napisy i tak nikt nie zwraca uwagi..... Tylko ludze sie bulwersuja.... Po zimie zawsze przyjdzie wiosna.... nie moge sie jej doczekac.... kiedy wreszcie slonce zacznie swiecic.... ludzie tesh beda szczesliwszy..... Napewno ja bede szczesliwsza.....Dobra koncze bo juz zaczynam pierdolic farmazony..... moze nie farmazony ale dziwnie zaczynam gadac.... Co zreszta nie powinno byc dla was niespodzianka poniewaz duzo osob wie ze jestem inna.... szczerze powiem ze mi to nawet nie przeszkadza...przynajmniej nie jestem taka sama jak reszta tego szrego spoleczenstwa pedzaca po ulicy w scisle wyznaczonym celu.... Ja wole zyc wlasnym zyciem.... nikogo nie nasladowac.... bo po co?? Dobra koncze papa:*:*

***aga*** : :