Nio i dollll.... i koniec dola....

Heh i znowu mialam dooooooola......ale takiego meeeega.... wczoraj... juz mi prawi przeszlo... i jestem nawet optymistycznie nastawiona do zycia.... Musze byc..... Nie moge sie zalamywac... nie oplaca sie... juz wczoraj za duzo lez wylalam... za duzo.... Heh niewazne.... zaraz ide spac..... dobra jak zwykle mam mocne postanowienie ze sie zmienie.... ale teraz napewno sie uda.... musi sie udac.... Hehe chumorek mi zaczyna dopisywac.... dobra musze naprawde juz isc bo jeszce plytke na muzyke trzeba nagrac...... zeby nikt mnie nie zabil.... hehe juz jest lepiej.... nie mam juz prawie zadnych przyjaciol.... pora znalezc nowych.... albo tych ktorych wystarczajaco nie docenilam.... teraz juz niedlugo beda ferie... chcialabym wyjechac gdzies i odpoczac.... i najlepiej juz nigdy nie wrocic...... Dobra koncze.... bo spac mi sie chce.... wiecej napisze kiedy indziej.... pozdro 4 all :*:* a szczegolnie dla wszystkich moich friends tych ktorzy mi zostali.... hehe papa:*:*