Archiwum styczeń 2004, strona 2


sty 08 2004 Kolejny dziwny Day z zycia Agi:):)
Komentarze: 2

Nio nareszcie mam świety spokój i moge cos napisac.... Dzisiaj próbowalam napisac juz chyba z trzy notki ale nie wiem dlaczego sie nie dodaly.... ale to nieistotne.... Wiec dalej probuje myslec pozytywnie.... i jest oki.... w sumie to nie mam cio narzekac...... Podobno wszystko ma sie wszystko ulozyc i wiem to juz od niejednej osoby......... jest spokxik... Wczoraj mialam odjazd...... i to byl naprawde mega czaaaad.... bylo naprawde zajebiscie (to podobno od kotletow z obiadu bo byly tak spalone tak powiedzial Mati) O kotlety to oczywiscie sama zadbalam:D bylam zajeta innymi rzeczami niz gotowanie obiadku.... a ze bracki kazal to poszlam gotowac.....pozniej zjadlam mikroskopijny kawalek tego kotleta i poszlismy na gore....... ale byla beeeka...... a pozniej poszli sobie na rower:( szkoda...... Ale dzisiaj bylam wkurwiona.... przez takiego jednego chlopaka....... a pozniej jeszcze okolo 21 poszlismy z GoGo do Michala i sie okazalo ze na to wychodzi ze w to ja niby jestem ta zla...... chodzi oczywiscie o Trawe..... dostal jakiegos smsa i mi sie teraz obrywa za to.... kurwa to czasami czlowieka moze szlag trafic..... teraz Michal jeszcze nagada jemu bzdur na temat mnie i ....... i wogole wtedy to bedzie przejeb..... Michal nie moze sie czepiac bo juz nie chodze z Trawa a po drugie o Matiego nie ma tesh sie co czepiac bo my nic nie robimy..... kurwa chlopak ma urojenia....... jego problem nie moj.... tylko ze mi sie tesh obrywa za to...:( Dzisiaj jak bylam z Olka w sklepie widzialam chlopaka ludzaco podobnego do Trawy.... mam nadizeje ze to nie on byl..... predzej bym dostala kurwicy niz z nim gadala....... sorry ze na niego tak jade ale wszyscy powiedzieli ze on na to zasluguje.... Dziewan mowil ze napewno bedziemy ze soba dluzej niz dwa tygodnie.... hehe to bylo tylko kilka pojebanych dni..... dobra dam se spokoj bo to bez sensu.... nie zaluje tego cio zrobilam(niektorzy wiedza co) i jest spoxik.......

Pozdro dla Matiego:*  GoGo i Lukasha:*:):):):):):):):):)         Jest oki "Najwazniejsze to sie nie przejmowac........"

***aga*** : :
sty 04 2004 ZoBaCzYmY.............:*:*
Komentarze: 2

Dzisiaj odtstni dzień przerwy.... juro idziemy juz do szkoly.... mam nadzieje ze pojde bo u mnie ze zdrowiem ostsnio niezbyt dobrze.... ale chce isc... zobzczyc wszystkich znajomych... moja kooofana OLcie....za ktora tesknie....ogolnie jakbym byla chora niemoglabym wychodzic z domu... a chce... z kumplami na dzielnie jest naprawde super..... i bym miala utrudnione moje kontakty z nim (nawet Olcia jeszcze nie wie kto to jest....) fajny chlopak zobzczymy moze sie uda.... nie wytrzymam po prostu wysle smsa do Trawy i zerwe z nim bo nie mam ochoty go juz ogladac (zapowiadalo sie tak fajnie Dziewanek dawal nam wiecej niz dwa tygodnie chodzenia razem) No cóż nie wyszlo....Traz dam sobie spokoj z chlopakami... (nie wierze nawet samej sobie ze mi to sie uda) Nawet Magda powiedziala ze w tym czasie kidy ona miala jednego chlopaka ja mialam trzech.....to moja wina ze sie nie uklada?? dobra niewazne.... w kazdym razie czekam......... jak to mi ktos powiedzial (nieistotne kto) nic na sile milosc przyjdzie niespodziewanie (jakos tak to brzmialo) wiec bede czekac (w koncu kiedys wszystko sie ulozy ja wiem o tym po prostu to czuje) i to juz niedlugo............ czekam.............. zobaczymy co bedzie jutro..... wlasnie mierze temperature..... dostastalam przed chwila sms od Karoliny.... chce si spotkac.... nie moge byc chora bo to bez sensu..... bedzie spox powtarzam to sobie kazdego dnia...........:*:*:* 4 my new love.......... teraz juz przeginam pale z tym zakochaniem... nio coz moja wina?? ZOBACZYMY CO BEDZIE DALEJ PRZYSZLOSC TO JEDNA WIELKA NIEWIADOMA.................

***aga*** : :
sty 03 2004 THX for my FRIENDS......:*:*
Komentarze: 2

Nio i juz nowy rok 2004 mam nadzieje ze on bedzie lepszy niz ten ktory sie soknczyl.... o roku 2003 nie ma co wspominac... moze teraz przesadzam ale nie byl to dobry rok.... niektorzy ci co powini wiedza o co mi chodzi inni nie... byly tez fajne chwile... jak szlam do Karoliny po zeszyt przypomnialo mi sie jak spedzalam czas z Madziara w czasie wakacji... jakie bylysmy wtedy szczesliwe... (czasem nie) siedzialysmy i krecilysmy sobie beke... bylo super.... dzisiaj uswaadomilam sobie jacy wazni sa dla mnie przyjaciele... a jeszcze bardziej przyjaciolki.... tesknie za nimi.... i zaluje ze nie poszlam z Magda do jednej szkoly..... trudno ale i tak jest fajnie.... mam nadzieje ze sie niedlugo spotkamy....

Nic jeszcze nie pisalam o sylwku..... to byl moj pierwszy sylwek spedzony z kumplami.... pozdro dla nich:) pozdro dla <Matiego> <Dziewanka> <Lukasha> i oczywiscie <GoGo> iiiiii dla mojej kooofanej MaMusi bez ktorej nic by nie wyszlo...... sylwek ogolnie byl super.... nio byl maly problem ale to co bylo spox..... mam nadzije ze za rok zrobimy jeszcze bardziej wypasiona impre.:):) Fajnie sie spalo i wogole bylo zajefajnie:):) Oczywiscie thx dla MaMy MAtiego i dla jego BaBci za super jedzonko.....:):) dobra wiecej nie pisze.... zobaczymy co przyniesie rok 2004.......... narazie prawie nie przeklinam i jest spox.... ale zobaczymy cio bedzie dalej........ ale narazie jest spoxxxxxx:):) Mam juz "Inne cele w zyciu inne plany i pragnienia" jest naprawde oki.... tylko mam nadzieje ze wszystko sie ulozy jak bym chciala... nie wiem ile jeszcze na to poczekam.......................... najpierw skoncze sprawy z 2003 (wiecie o co mi chodzi) :(:(:(:( (po co ja to wogole zaczynalam???) Dobra naprawde koncze..............................papa:*:*

**************TO CO ODESZLO TO PRESZLOSC PIERDOL........STAWIAM NA JUTRO.....*************

 

***aga*** : :